Masaż transbukalny
Nazwa masażu pochodzi od łacińskich słów trans – przez i buccalis – policzki.
Technika tego masażu polega na ugniataniu tkanek twarzy od strony jamy ustnej oraz zewnętrznej części policzków. Skuteczność zabiegu jest bardzo duża.
Terapia odmładzania i przywracania optymalnego napięcia mięśni twarzy zrodziła się we Francji, przeszło 20 lat temu i natychmiast poruszyła lekarzy oraz rehabilitantów stomatologicznych.
Masaż miał rozładować napięcia mięśni, pomagać przy przykurczach, szczękościsku i niedowładach, przywracać elastyczność głęboko położonych struktur. Poprzez odpowiednie uciskanie i masowanie policzków od wewnątrz i z zewnątrz przywraca młodzieńczy owal twarzy. Mięśnie głębokie w strefie policzków, nosa i warg stają się elastyczniejsze, a zmarszczki znacząco się spłycają. Kąciki ust i policzki unoszą się, więc twarz wygląda młodziej i przyjaźniej.
Ponieważ po zabiegu wyraźnie można poczuć rozluźnienie napięć, zmniejsza się także częstotliwość występowania bólów migrenowych.
Ponieważ po zabiegu wyraźnie można poczuć rozluźnienie napięć, zmniejsza się także częstotliwość występowania bólów migrenowych.
Czy masaż jest bolesny?
Podczas pierwszych masaży w miejscach dużych napięć, sklejeń i zrostów terapia może być intensywniej odczuwana. Kiedy rozmiękczymy zrosty, uwolnimy blokady i zastoje tkankowe masaż staje się bardzo przyjemny.
Efekty:
- działanie od wewnątrz umożliwia regenerację tkanek i odbudowę mięśni
- zabieg uwalnia całkowicie od napięć przywraca objętość i elastyczność mięśni głębokich w obszarze ust, policzków, bruzdy nosowo-wargowej
- poprawa owalu, ujędrnienie środkowej i dolnej części twarzy
- spłycenie zmarszczek wokół ust i oczu oraz bruzd nosowo-wargowych
- skóra nabiera jędrności
- niwelowanie, wyciszanie napięć spowodowanych zaciskaniem i zgrzytaniem zębami